https://snio-solidarnosc.pl/sekcja-oswiaty/aktualnosci/202

📢 Nauczyciele przeciwni wydłużeniu czasu na egzaminie ósmoklasisty Egzamin ósmoklasisty 2025 zaskoczył wszystkich… czasem trwania. Uczniowie będą mieli nawet o 30 minut więcej na język polski, 25 minut więcej na matematykę i 20 minut na język obcy. Choć zmiana ma na celu pomóc uczniom, wielu nauczycieli nie kryje rozczarowania i sprzeciwu wobec tej decyzji. – „Większość uczniów kończy egzamin dużo wcześniej, a dodatkowe minuty to tylko zbędne siedzenie i czekanie, aż upłynie czas. Nikt nie pytał nas, nauczycieli, czy to ma sens” – komentuje nauczycielka z wieloletnim doświadczeniem w komisjach egzaminacyjnych. 

➡️ Dłuższy czas egzaminu – dla uczniów zbawienie czy męczarnia? Przeciwnicy wydłużenia czasu wskazują, że taka zmiana nie zwiększy efektywności egzaminu. Wielu uczniów kończy swoje prace przed upływem nawet standardowego czasu. Wprowadzenie dodatkowych minut sprawi, że uczniowie, którzy są już zmęczeni, mogą wpaść w stan rozkojarzenia i zmniejszyć swoją koncentrację. – „Zamiast pomóc, możemy ich dodatkowo zniechęcić” – dodaje nauczyciel języka polskiego. 

➡️ Dla nauczycieli więcej godzin bez dodatkowego wynagrodzenia Dłuższe egzaminy oznaczają także więcej godzin pracy w komisjach nadzorujących. Członkowie komisji nie mogą opuszczać sali, korzystać z telefonów ani wykonywać innych czynności. To cztery godziny wpatrywania się w uczniów i pilnowania, by przebieg egzaminu był zgodny z regulaminem. Co na to nauczyciele? – „Gdyby płacono nam za każdą dodatkową godzinę, problemu by nie było. Ale nasza praca nie jest dodatkowo wynagradzana. Musimy po prostu siedzieć tam za darmo, mimo że czas ten można by lepiej spożytkować” – mówi jeden z członków komisji egzaminacyjnej.

➡️ Realne korzyści czy niepotrzebne zmiany? Ministerstwo Edukacji argumentuje, że wydłużenie czasu egzaminów zmniejszy liczbę uczniów ubiegających się o opinie lekarskie umożliwiające przedłużenie czasu na pisanie. Jednak nauczyciele sceptycznie podchodzą do tej hipotezy. – „Uczniowie, którzy i tak załatwiali sobie opinie, nadal będą to robić, a ci, którzy nie mają problemów z pisaniem, zmęczą się nadmiarem czasu” – komentuje inny nauczyciel. 

➡️ Czy to naprawdę zmieni wyniki egzaminów? Warto zadać pytanie: czy te dodatkowe minuty rzeczywiście poprawią wyniki uczniów? A może tylko wydłużą czas pracy nauczycieli, nie przynosząc realnych korzyści?

Jesienne ferie i podział roku szkolnego na trzy semestry? Pomysł, który budzi emocje! 💬 Czy dodatkowa przerwa jesienna mogłaby być odpowiedzią na przemęczenie uczniów i nauczycieli? Coraz więcej osób apeluje do Ministerstwa Edukacji o zmiany w organizacji roku szkolnego. Proponują pięciodniowe ferie na przełomie października i listopada oraz podział roku na trzy semestry. 

💥 Co na to MEN? Ministerstwo Edukacji poinformowało, że temat jest znany ekspertom z Instytutu Badań Edukacyjnych (IBE), którzy obecnie analizują, jak duże obciążenie spoczywa na uczniach i nauczycielach. Wyniki tych badań będą podstawą do przyszłych rekomendacji. Jednak plan ferii na rok szkolny 2025/2026 jest już zatwierdzony, więc żadnych zmian na razie nie będzie.

🌍 Jak to wygląda w innych krajach? Podobne rozwiązania obowiązują już w kilku krajach europejskich. 

🔹 Francja – rok szkolny podzielony jest na trzy semestry, a uczniowie mają przerwy co 6–8 tygodni. Oprócz wakacji zimowych i wiosennych, funkcjonują także ferie jesienne (Toussaint), które trwają 10–14 dni pod koniec października. 

🔹 Niemcy – system organizacji ferii różni się w zależności od landu, jednak w wielu regionach obowiązują kilkudniowe przerwy jesienne (Herbstferien) na przełomie października i listopada. 

🔹 Holandia – uczniowie mają tygodniowe ferie jesienne (Herfstvakantie), zazwyczaj przypadające na koniec października, co pozwala im zregenerować siły przed kolejnymi miesiącami nauki. 

🔹 Wielka Brytania – w Anglii, Walii i Szkocji uczniowie mają jesienną przerwę (Half-term break), która trwa tydzień pod koniec października. 

🔍 Debata trwa – pozostaje pytanie, czy większa liczba przerw to szansa na oddech dla uczniów i nauczycieli, czy jednak organizacyjny chaos?

1. Ministerstwo ogłosiło, że od 27 stycznia 2025r. kolejni nauczyciele będą mogli składać wnioski o bony na laptopy! 

2. Tym razem bon przysługuje: 

a) nauczycielom, wychowawcom i innym pracownikom pedagogicznym prowadzącym zajęcia w klasach I–III publicznych i niepublicznych szkół podstawowych oraz zajęcia z uczniami klas I–III; 

b) nauczycielom, wychowawcom i innym pracownikom pedagogicznym w publicznych i niepublicznych szkołach ponadpodstawowych; 

c) nauczycielom, wychowawcom i innym pracownikom pedagogicznym publicznych i niepublicznych szkół artystycznych, posiadającym uprawnienia publicznej szkoły artystycznej, realizującym kształcenie ogólne i kształcenie artystyczne w zakresie klas I–III szkoły podstawowej i liceum ogólnokształcącego; 

d) innym niż nauczyciele i wychowawcy, pracownikom pedagogicznym w publicznych i niepublicznych szkołach podstawowych (I etap edukacyjny) i ponadpodstawowych (III etap edukacyjny) oraz w odpowiadającym im publicznych szkołach artystycznych, a także w niepublicznych szkołach artystycznych posiadającym uprawnienia publicznej szkoły artystycznej, realizujących kształcenie ogólne i kształcenie artystyczne. 

3. Ważne informacje dotyczące składania wniosków: 

a) Od dnia, w którym nauczyciele zostają uprawnieni do skorzystania z programu (od 27 stycznia 2025 roku), mają 30 dni na złożenie wniosku (do 26 lutego 2025). 

b) Nauczyciele składają wnioski do dyrektorów szkół – wniosek musi zawierać imię, nazwisko, PESEL, adres e-mail i numer telefonu komórkowego wnioskującego. Te dane każdy nauczyciel powinien wpisać do tabeli (załącznik nr 1 do wniosku) i przesłać w wersji edytowalnej z wypełnionym wnioskiem do dyrektora szkoły (przykładowy wniosek w załączeniu). 

Przewodniczący KSOiW Waldemar Jakubowski

więcej: https://snio-solidarnosc.pl/sekcja-oswiaty/aktualnosci/200

📢 Nauczyciele przedszkoli pominięci w programie laptopów! 📢 Czy praca nauczycieli wychowania przedszkolnego jest mniej ważna? Ministerstwo Cyfryzacji zdecydowało, że rządowy program „Laptop dla nauczyciela” nie obejmie nauczycieli przedszkoli. To decyzja, która budzi ogromne kontrowersje i sprzeciw środowiska edukacyjnego. 

👩‍🏫 Ponad 118 tysięcy nauczycieli w przedszkolach codziennie angażuje się w rozwój najmłodszych – uczą, wychowują, wspierają pierwsze kroki w edukacji. Mimo to, zostali całkowicie pominięci w przyznawaniu bonów na zakup laptopów. 

💻 Laptop to nie przywilej, to narzędzie pracy! 

📊 Dokumentacja, programy, sprawozdania – nauczyciele przedszkoli pracują w systemach elektronicznych! 

👦👧 Przedszkole to nie przechowalnia – to pierwszy etap edukacji! 📢 Stanowisko KSOiW NSZZ „Solidarność” 

📢 Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” stanowczo sprzeciwia się decyzji Ministerstwa Cyfryzacji, która dyskryminuje nauczycieli przedszkoli, wykluczając ich z programu wsparcia cyfrowego. Związek podkreśla, że nauczyciele wychowania przedszkolnego pełnią kluczową rolę w systemie edukacji, tworząc programy nauczania, prowadząc dokumentację oraz wykorzystując nowoczesne technologie w pracy dydaktycznej. ❗ 

Pominięcie tej grupy zawodowej w programie jest nieuzasadnione i niesprawiedliwe. NSZZ „Solidarność” apeluje o pilną korektę decyzji i włączenie nauczycieli przedszkoli do programu „Laptop dla nauczyciela”. Nauczyciele przedszkoli nie proszą o specjalne traktowanie, ale o równość. Hasztag #PrzedszkolaTeżUczą zyskuje na popularności – bo czas powiedzieć głośno, że każdy nauczyciel zasługuje na wsparcie.

więcej: https://strefaedukacji.pl/w-polsce-mamy-nauczycieli-drugiej-kategorii-bunt-wobec-decyzji-men/ar/c5p2-27153343

https://snio-solidarnosc.pl/sekcja-oswiaty/aktualnosci/204